Polski dziennikarz i przyrodnik. Absolwent dwóch warszawskich uczelni: UW (biologia, geologia i paleontologia) oraz Szkoły Reportażu Collegium Civitas. Po ukończeniu nauki pracował w Muzeum Ziemi Polskiej Akademii Nauk. Jego teksty ukazywał się w "National Geographic", "Focusie", "Przekroju", dodatkach "Gazety Wyborczej" oraz na stronie ahoj.pl. W 2012 roku otrzymał wyróżnienie w Konkursie im. Karola Sabatha za 2 artykuły popularnonaukowe dla dzieci. Autor lub współautor 4 książek: "Tato, a dlaczego?" (Oficyna Wydawnicza Multico, 2010),"Tato, a po co?" (Oficyna Wydawnicza Multico, 2012),"Dlaczego zebra nie gubi pasków?" (z Katarzyną Stoparczyk, Wydawnictwo Wilga, 2012),"Dzieci doktora Motyla" (Oficyna Wydawnicza Multico, 2013).http://www.mikoluszko.com/Home.html, http://adlaczego.blogspot.com/
Na tę książkę trafiłam całkiem przypadkiem, ponad dziesięć lat po jej wydaniu. Kupiłam rok temu, bo wydawała się ciekawa, a że miałam wtedy trzy letnie dziecko więc uznałam, że się przyda w przyszłości.
I nie pomyliłam się. Choć książka nie jest obszerna, nie czytaliśmy jej ciurkiem od deski do deski, tylko bardziej na wyrywali, w zależności od tego co akurat interesowało nasze dziecko. Zdarzało się, że jeden rozdział był wałkowany w kółko, a inny prawie w ogóle nie czytany. Na początku córka bardziej interesowała się samymi obrazkami i informacjami w pigułce, zawartymi przy obrazach, niż całą historią, ale z czasem chciała i tego słuchać.
Pomysł na książkę bardzo ciekawy, realizacja też w porządku. Udzielanie naukowych informacji przystępnym dla dzieciaków językiem, jednocześnie wplecione w tło historię innych dzieci, to ciekawy sposób na przykucie uwagi dziecka.
Sama dowiedziałam się kilku rzeczy, które po przeczytaniu wydawały się takie banalne, a jednak nigdy nie wpadłam na to aby zadać sobie takie pytanie, bo wszystko sprowadzało się do prostego "po prostu tak jest", a okazuje się, że wszystko ma swoje wytłumaczenie. I warto sięgać po wiedzę w nawet tak banalnych pytaniach jak dlaczego bekamy i czemu nie możemy oddychać gdy mówimy?
Polecam.
Bardzo ciekawa pozycja w dziecięcej biblioteczce.
Kupiliśmy dzięki podcastowi Radio naukowe.
Codziennie przez prawie miesiąc czytaliśmy wspólnie z naszym 6-latkiem po jednej, dwóch, czasem trzech historiach dotyczących odkryć.
Przyznaję, że wiele z tych odkryć było dla mnie zupełnie nieznanymi, więc nie tylko nasze dziecko miało okazję poznać jak zmieniał się świat i jak wielki wpływ miały odkrycia na nasze dzisiejsze życie, ale i my dorośli dowiedzieliśmy się czegoś nowego.
Zdecydowanie polecam :-)